po co Ci to? po co ta tęsknota, łzy, troska? po co Ci te serca wyświetlane na aplikacji messenger'a? po co plany wprzód, myśli ciągnące ku jego osobie? Miałaś tak idealnie zaplanowane życie, tak perfekcyjnie broniłaś się przed uczuciem w każdej postaci, więc powiedz czemu teraz bezradnie rozkładasz ręce? po co skręcasz blanta, skoro przed chwilą już dobitnie dojebał Cię chłopak, który, niestety, nie będzie w stanie po prostu przyjść i wpłynąć na Twój nastrój. Co sobie myślałaś? Myślałaś, że może dla niego warto rozjebać twardą psychikę i pozwolić żeby znowu wprowadzić Cię w stan oczekiwania? po co do cholery jesteś tak nieprzewidywalna?
|