Wzmocniłeś moją wrażliwość i dałeś mi do zrozumienia,że jestem silniejsza niż mi się zdaje. Bo żyję, dla mnie to już sukces. Tylko nie chciałabym przez Ciebie być torturowana psychicznie, jestem już i tak słaba,a czemu to wykorzystujesz? Ty mówiłeś, że Ci zalezy na mnie? Że chcesz mojego szczęścia? To czemu piszesz? Czemu dzwonisz? Pokazałeś mi niebo i piekło zarazem a teraz to mieszasz w kółko.. Z każdą kolejną wiadomością od Ciebie,zastanawiam się czego jeszcze chcesz ode mnie? Ja dla Ciebie chce tylko szczęścia i to co najlepsze w życiu, dlatego nie chce Ci w tym przeszkadzać i to utrudniać. Bo zdążyłam zauważyć,że to jest bardzo wyczerpujące mieć kontakt z byłą miłością, ponieważ nie można otworzyć nowego rozdziału..Wiem doskonale,że jesteś zagubiony ale to nie tędy droga. Zdecydowałeś odejść to odejdź. Wszystko Cię przytłacza i nie do końca jest tak jakbyś chciał, ja wiem,jest ciężko nawet i Tobie. Choć Ty odszedłeś. Ale trzeba pomyśleć. Nas już nie ma i nie będzie...
|