Przyszła na spotkanie. Dawno mnie tu nie było - pomyślała otwierając drzwi. Ku jej zaskoczeniu wszyscy powitali ją z otwartymi ramionami. Czuła się jak w domu. Zobaczyła kilka nowych twarzy. No tak grupa stale się powiększa. Podeszła się z nimi przywitać. Chwilę porozmawiali, nagle padło pytanie w jaki sposób znalazła się w tej grupie. - To banalne, typowe dla nastolatki. Przyszłam tu za chłopakiem, no cóż po jakimś czasie chłopak mnie zostawił, ale wartości pozostały. Wartości i przyjaźnie na całe życie - odpowiedziała, patrząc na tak bliskich sobie ludzi...
|