2 Będę z nim kroczyć przez życie, pokonamy wszelkie kłody które los rzuca mi pod nogi i już nigdy nie będę sama musiała się z tym borykać... Tak bym chciała mieć to swoje prywatne szczęście, swój kawałek nieba... Hmm, ale co jesli to szczęście mnie zostawi, jesli odejdzie, znów zostanę sama, mimo obietnic, mimo zapewnień że my razem juz i nigdy nikt inny...
Heh jakie to zabawne i przykre, ale cóż takie jest życie, więc ufajmy tylko sobie, bo inni prędzej czy później i tak nas w chuja zrobią...
|