Wiesz, muszę w końcu coś zrobić ze sobą, ze swoim życiem, dla siebie, czuję beznadzieję, kompletne znudzenie sobą. Wyznaczam sobie nowe cele, których i tak nie realizuję, a które ciągną mnie w jeszcze większy dół. Chciałabym jeszcze tak wiele zrobić i zobaczyć, chciałabym poczuć się spełniona, realizować swoje pasje i marzenia, odkryć co tak na prawdę mnie uszczęśliwia. Chciałabym być ważna dla ludzi, odnaleźć, a właściwie być odnalezioną przez mężczyznę, który zwariuję na moim punkcie, któremu będę mogła zaufać, dla którego będę całym światem i który będzie mnie wspierał i napędzał do życia. Szukam ludzi, którzy będą mnie inspirować i przy których będę mogła być całą sobą. Chcę nauczyć się żyć. I chcę powiedzieć kiedyś całemu światu, że jestem szczęśliwa, że nie zmarnowałam danego mi czasu.
|