Kłujesz, rośniesz w siłę, a przy tym osłabiasz mnie. Miażdżysz serce, kości i tracę oddech. Nie odpuszczasz, a ja staję się taka malutka, taka bezbronna i wiesz już, że możesz zrobić ze mną co zapragniesz. Chcesz to kochasz. Sprawiasz, że czuję szczęście. Chcesz to ranisz, a ja upadam, przyjmując każdy cios. Miłości ma... jedynie Ty masz nade mną taką władzę. /Bells
|