Moj dzien zaczal sie o drugiej w nocy. Lyk wody, prysznic na pobudke, szybki makijaz i samochod.. Ze wszystkim walcze do konca. Dzis mysle o sobie.. o tym , ze dla mojej mamy robilam wszystko i niczego nie zaluje. Jestem na ostrym zakrecie zyciowym i nie wiem jak sobie z nim poradze ale bede walczyc do konca..
|