"Chciałabym Ci móc Ci zaufać. Nie bać się. Nie martwić się, że masz w rękawie tuzin noży, które będziesz wbijać w moje plecy, ilekroć się odwrócę.
W świecie, który składa się z kłamstw, wykadrowanych sztucznych uśmiechów, filtrowanych zachodów słońca, niskokalorycznych śniadań i fast foodów na kolację, ponętnych, ale sztucznych kształtów, kolorowych okładek pustych w środku książek, wyreżyserowanych wypowiedzi, ataku klonów z każdego rogu ulicy chciałabym zobaczyć Ciebie.
Przytulić się do szorstkiego, szarego swetra, policzyć Twoje zmarszczki mimiczne i żadnej nie pominąć, posłuchać o tym, co Cię najbardziej irytuje, zarówno w świecie jak i we mnie, a może nawet w Tobie samym.
Oddałabym tuzin czekoladowych, lukrowanych kłamstwami muffinek za jeden kawałek czerstwego, pachnącego szczerością chleba. Tylko prawda syci, od kłamstw dostaje się rozstroju serca."
|