Po pierwsze serce... Możesz teraz tego nie zrozumieć, możesz również mi nie wierzyć, ale jest w
życiu tak, że możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem,
możesz podążać za gniewem czy dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, nie wiem czy za
10 - 20 lat, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda,
może Ci kazać zrobić szalone rzeczy (...) jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale wierz mi, jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby
budzą w Tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miał zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to.
Wybieram to życie, życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu. Po pierwsze,
serce...
|