Pomimo kłótni, pomimo dyskusji, stumetrowych żalów, pomimo ran, cięć na sercu, pomimo ostrych słów, braku, bólu duszy. Pomimo tych wszystkich burz. Powodzi, która nas niszczy, zabiera nam siebie, topiąc uczucia. Ja ciągle Ciebie chcę. Ja mam dla Ciebie czas. I jeszcze miejsca trochę mam, na wybuchy, słowa wybaczenia, na ten stan w którym czuję się niepewnie. I jeszcze znajdę więcej sił. Będę walczyć, będę kochać, będę zawsze. Do przodu jakoś wszystko pcham. I staram się nie zmienić nic. Dla Ciebie mogę żyć. I mimo , że teraz szaleje wiatr, dam sobie radę, bo na wszystko gdzieś odpowiedź jest. Nic nie zaskoczy mnie.
|