pamiętam jak byłam z Pauliną na reggae festiwal. miał tam być. nie udało się nam spotkać, mimo czekałam na niego pod sklepem on stał gdzieś w oddali. fest się powadziliśmy przez telefon. nie odzywałam się do niego długo. a on chciał mi udowodnić, że mnie widział i patrzał jak się wkurwiam, jak palę i jak Paula pije cole. opisał mnie dokładnie w tym w czym byłam, w czym Ona była. Zastanawiam się dlaczego ? dlaczego nie podszedł ? Powiedział mi, że stał jak słup. że nie potrafił. bał się ? a może się przestraszył? kto to wie. ale wiem, że dalej mi go brakuję. brakuje mi pełności, czuję, że jestem pusta bez niego.
|