"Ból tak widoczny na rysach jej twarzy.
Gdy dotykała nie wiedziała, że można się poparzyć. Teraz ona była sama, nikogo widzieć nie chciała
Dopadł ją stan, którego nie rozumiała
Ten smak w ustach gorszy od goryczy
Lecz ból już zadany dusze łzami krzyczy
Nie ma oparcia sama sobie przyjacielem
Teraz zobaczyła, że ziemia to nie Eden
Zdradził ją świat, zdradzili ją wszyscy
Przejechana ot tak, to życie w końcu niszczy
Wali prosto w twarz, więc ochrony jej brak
Jak ten pierdolony rozczarowań smak
Lepiej zasnąć, niczego nie pamiętać
Znalazła sens w życiu, nie warto wymiękac
Choć tak bardzo boli nóż wbity w plecy
Zostawiła to, choć spokoju nie wyleczy
Męczy ją przecież, pozostaje wiele pytań
Rozczarowań smak najgorszy ze smaków życia."
|