Przykre, jak bardzo bywamy mylni. Jak bardzo stwarzamy pozory szczęśliwych i radosnych, próbujemy naprawić życie innych ludzi za wszelką cenę, ale nie potrafimy poradzić sobie ze swoim własnym. Przykre jest czytać między wierszami o tym wszechogarniającym bólu, który wypełnia każdy centymetr ciała; choć mogłoby się wydawać, że wszystko jest w porządku. Ale ja wiem. Widzę całe to cierpienie, choć nie można dostrzec go wzrokiem. Słyszę niemy krzyk pomiędzy słowami. Czuję ogromny smutek pod osłoną fałszywego uśmiechu. Dotykam tej samotności całą swoją duszą. I rozumiem.
Wiem, że to przeczytasz. To dobrze.
Pamiętaj, że będę tuż obok.
|