Nie zwykłem prosić o pomoc, wolałem zapierdalać z nocy na noc, ojciec wpajał co znaczy honor, by żaden pajac nie zabrał go, chyba wziąłem to za dosłownie, z ludzkich głów tworząc pochodnie, duma pomagała kroczyć samotnie, wystarczała, dziś działa odwrotnie.
|