"Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało
i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój.
Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła.
Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło.
A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu
i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie."
~ Katarzyna Wołyniec
|