Żyję codziennością i otaczającą mnie bandą kretynów.
Pierdolony realistyczny świat, pełen kurewskich marionetek.
Nienawidzę samej siebie.
Nienawidzę tego kim jestem.
Niepoprawna romantyczka,
budząca się z kolejnym pomysłem na samobójstwo.
|