Jego usta przynoszą mi ukojenie, Jego ramiona ogrzewają moje zmarznięte ciało, jego dłonie idealnie pasują do moich. Jego uśmiech, Jego oczy, Jego zapach sprawiają, że mój dzień staje się wspanialszy. I może mnie łaskotać chociaż tak bardzo tego nie lubię, może mnie gryźć, dokuczać mi, psuć mi idealnie ułożone włosy i specjalnie mnie drażnić, ważne by był. By jego ramiona otuliły mnie, a usta przypieczętowały delikatnie swój kształt na moim czole.
|