Pamiętam, gdy wyjaśniałam mu, że: "ja cóż, włóczęga, niespokojny duch. Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko", a on odpisał: "a ja mam ochotę na chwileczkę zapomnienia właśnie z Tobą". Kto by pomyślał, że ta chwila przeciągnie w pięć lat i plany wspólnego życia. / Kavu Zet.
|