W tym wszystkich, mimo, że znałam prawdę, potrzebowałam tego jej potwierdzenia od Ciebie. Przez to, teraz chyba Ci nie ufam. Zastanawiałam się długo, kiedy zasłużysz sobie na kawałek siebie w tym miejscu. I nagle to pisze, gdy Ty śpisz obok mnie. Nie będę umiała Ci chyba zaufać, a bez tego oboje dobrze wiemy, że to nie ma sensu. Nie mów bym nie oceniła Cię przez pryzmat czasu i nie zapewniaj że drugi raz tego nie zrobisz, bo rzucasz słowa na wiatr, już nie pierwszy raz.
|