Któregoś dnia, zabraknie mi sił, żeby odejść, a wtedy zostanę, pokocham. Coś we mnie pęknie i będę gotowa. A powinnam już być, tu i teraz. Wziąć Cię w ramiona i obiecać, że nie odejdę. Bo niby tak oddalam się od Ciebie, ale to tylko moje ciało, które się oddala. Bo pozostajesz w każdej myśli, pozostajesz tutaj, przez cały czas, obok mnie. Ja już zostałam, po prostu Ci tego nie pokazuję.
|