A teraz, nie wiem kim jestem, co gorsza czym jestem. Czekam niecierpliwie na jej usta, na jej język prześladujący moje suche z niepocałowania wargi, na zapach jej włosów kradziony podczas gdy Ona leży na mojej piersi i zamyka oczy. Tak sobie myślę, że warto zaufać, że warto popłynąć z prądem. Tak po prostu chcę się w niej zatracić, zakochać i iść z nią do samego końca, aż do momentu gdy odnajdę siebie w jej oczach i będę szczęśliwy na amen.
|