Szczerze nie pamiętam, żeby go któraś ostatnio tak bardzo wciągnęła... długie rozmowy o płytach, filmach, związkach, nie odeszli by od kompa, choćby hitler wydał rozkaz, wspinają się po ścianach tekstu, gadają całe noce, wymieniają sms'y, kiedy są w robocie.
|