Choruję na brak Ciebie. Ścielę łóżko wspomnieniem Twoich słów. Układam puzzle w kontury Twojej twarzy i kładę się obok. Przykrywam się marzeniani, których już nie spełnimy. Dostaję gorączki od łez, o których nigdy się nie dowiesz. Choruję. Godzę się na brak dostępu do lekarstwa bo wiem, że nie wrócisz.
| Charlotte Nieszyn Jasińska
|