Ciągle wracam wspomnieniami do dawnej przyjaźni..I choć wiem, że nie mam już szans by ją odzyskać to wciąż tęsknie. Może spotkanie bratniej duszy zdarza się tylko raz w życiu. Miałam w niej siostrę, powierniczkę moich najciemniejszych myśli. Wszystko mogłyśmy robić razem,gadanie do rana,koncerty,wypady na miasto,poza miasto...wspólne odpały. Brakuje mi jej i co jakiś czas po prostu czytam stare kartki,odwiedzam dawnego wspólnego bloga. Kochałam ją tą najprawdziwszą siostrzaną miłością i spierdoliłam to tak teatralnie. Potem już pierdoliło się wszystko czego się dotknęłam. I want my friendship back.
|