^^:* Bo zamiast rozwiązywać problemy wspólnie, zatrzaskujemy sobie drzwi przed nosem i to z wielkim hukiem stawiając krzyżyk na tym, co kiedyś łączyło i co było wspólne, piękne i wzniosłe. Zaniedbujemy związki, nie rozmawiając ze sobą o uczuciach i własnych potrzebach emocjonalnych. A to właściwie rodzina (bliskość, związek) i wynikająca z niej pewność, że jesteśmy kochani, daje nam duże poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji, wiarę w siebie, energię do życia. Mimo to wolimy się rozstać i jako główny powód podać niezgodność charakterów..
|