Opowiedzieć Ci o nim? No cóż był on najważniejszą osobą w moim życiu , jego oczy, jego usta, jego zapach pomagały mi żyć. - a dziś? -dziś? jest wart tyle co wczoraj wyrzucony papieros czyli- nic. - a kochasz go ? - chciałabym skłamać mówiąc nie , ale to nie prawda wciąż na jego widok serce skacze mi do gardła a łzy napływają do oczu. - ale dasz radę ? - dam , bo muszę , wiesz uważałam że potrzebuje go jak tlenu , widzisz jego nie ma a ja wciąż żyję , może troche słabiej , ale jestem . i czekam na moment gdy on powie ze się pomylił , mam nadzieję że zrobi to zanim ja upadnę i złapie mnie choćby w ostatniej chwili
|