Musisz to zrozumieć. Odchodzą nie tylko ludzie, gubisz szanse, blakną słowa, myśli i to, co kiedyś było ważne. Z roku na rok umierasz coraz bardziej. Nic z tym nie zrobisz: życie to droga do śmierci. Tylko ty decydujesz, czy idziesz krętymi ścieżkami, podziwiasz krajobrazy, nawet, gdy w stopach pozostają ci ciernie i czasem zahaczasz o skraj urwiska, czy mkniesz prostą autostradą do piekła, nie mając czasu, by się zastanowić nad tym, czy jesteś szczęśliwy. / Kavu Zet.
|