Proszę, obiecaj mi, że tego nie zepsujemy, że będziemy walczyć do upadłego, że będziemy mowić sobie o wszystkim. Każda prawdę.. Nawet jeżeli bolałaby jak rozżażony węgiel, jak wbicie noża prosto w serce.. Odbudujmy to, co rozjebaliśmy.. Na nowych zasadach, bez kłamstw. Postąpmy tak, a obiecuję, że wszystko sie uda.. Musimy tylko tego chcieć, oboje..
|