"bo wiem, ze trzymam w swoich ramionach swoja przyszla zone" i niczego wiecej mi nie trzeba... Potrafilam powiedziec czego najbardziej sie boje, nigdy nikomu tego nie mowilam, nigdy zaden nie umial zrozumiec tego wszystkiego. Ty jestes inny. Kocham w Tobie to, ze nie obiecujesz, bo doskonale wiesz, ze niespelnione obietnice bola najbardziej, a latwo sklamac... Pamietam, gdy 12,07 zapytales sie czy przyjelabym zareczyny gdyby byly szybciej niz za trzy lata, tydzien pozniej kleczac przede mna, mowiles, co czujesz i sie oswiadczales. Wspolczuje naiwnosci co niektorym, wspolczuje tez tym wszystk, ktorzy klamia i lamia serca innym.
|