Zawsze powtarzałam, by pamiętać wycofać się w odpowiedniej chwili z godnością. Hmm lecz nie w naszym przypadku! Za każdym razem gdy się spotykamy, gdy przyjeżdżasz do mnie pod pretekstem ujrzenia mnie, chwytam Cie za ramiona i pytam się " do czego ty tak naprawdę dążysz, czego Ty ode mnie chcesz i kiedy dasz mi wreszcie spokój ?" Twoja odpowiedź, jest zawsze taka sama " chce Cie widywać, spotykać się z Toba, rozmawiać, przytulać tak po prostu , zostańmy przyjaciółmi." Jak kurwa, pytam się jak ???
|