boję się tego co mi powie, co jeśli już za późno na jakikolwiek ratunek? może sama zaprzepaściłam szansę na spełnienie marzeń, tak przeraźliwie się bojąc tego co usłyszę. jestem przerażona, nie chce znać diagnozy, skoro i tak nie mogę być wyleczona. dlaczego to jest takie skomplikowane i bolesne, a natrętne myśli nie ustępują. boże, daj mi szansę na lepsze jutro.
|