"Mało kto mając 20, 30 lat wie co chce robić w życiu. Ja dochodziłem do tego całymi latami, próbując różnych rzeczy. I za dwudziestą, trzydziestą a może pięćdziesiątą próbą razem znalazłem swój spokój i dowiedziałem się czego ja chcę.
Związek jest po to aby wznosić, nie dołować. I nie mówię tu o stwarzaniu fałszywych złudzeń typu: możesz być najlepszy. Chodzi o słowo „spróbuj”. Chodzi o moment, kiedy ty jesteś już bliski rzucenia wszystkiego a ta druga osoba podchodzi do ciebie i mówi: zrób to jeszcze raz. Dla siebie.
Związki są po to aby ta druga osoba nas wspierała i motywowała do tego, abyśmy byli lepsi. Abyśmy budowali swój świat, a nie pierdzieli w stołki. Bądź z kimś kto cię uskrzydla, a nie wiąże ci jaja w supeł." :)
|