Byłem szczęśliwy i wciąż jestem, bo kocham swój zawód. Chciałem być piłkarzem i nim zostałem. Marzyłem o tym, żeby grać w Barcelonie i udało mi się to osiągnąć. To właśnie te godziny spędzone w samochodzie i odrabianie lekcji o 11 w nocy zadecydowały o tym, co mam dziś. Cesc
|