Powiedziałem: „zaufanie”, ona odpowiedziała mi - „przyjaźń”. Z czasem przyznałem, że jednak „pożądanie”, potwierdziła - „spełnienie”. Razem dodaliśmy „ty i ja” oraz „miłość” i tak stworzyliśmy się ze słów, które odtąd były do pary jak przedszkolaki na wycieczce.
|