Myślisz, że to takie łatwe? Codzienne wmawianie sobie, że wszystko jest ok. Że wcale nie potrzebuję twoich telefonów, czułych uśmiechów i miłych słów na dobranoc. Całe moje życie runęło w gruzach, a ty po prostu krzyknąłeś z drugiej strony ulicy obejmując inną: "Jak się trzymasz złotko?". Byłeś jednym z tych chłopaków, którzy w pamięci dziewczyny zapadają na długo. Zbyt długo. / claire
|