I chciałabym ostatni raz powiedzieć Ci jak jest na prawdę. Pojawiłeś się w moim życiu przypadkiem i przez bardzo długi czas myślałam,że zostaniesz. Oczywiście, głupia ja . Twoje słowa, mówiłeś dokładnie to co chciałam usłyszeć, tak jakbyś mnie znał lepiej niż ja sama. I co? dużo obiecywałeś, myślałam,że nie jesteś jak inni,że to nie są tylko słowa. Ale pomyliłam się, znowu. Teraz zachowujesz sie tak jakbyś my się nie znali, jakby nic się nie stało. Przecież dla Ciebie nic się nie stało. Byłeś cudowny, zachowywałeś się tak jak jeszcze żaden innych chłopak nie zachowywał się w stosunku do mnie. Naiwna uwierzyłam w to wszystko i teraz za to płace. Pewnie nie zdajesz sobie sprawy ile mnie to wszystko kosztuje. Jak ciężko jest patrzeć na Twoją wielka, fejsbukową miłość z tamtą, mając jeszcze w pamięci to co pisałeś do mnie. Nie moge uwierzyć,że to wszystko były kłamstwa. Nie moge uwierzyć,że tak łatwo wyrzuciłeś mnie ze swojej pamięci,że dla Ciebie to nic nie znaczyło.
|