Najgorsi są poniedziałkowi ludzie. Nie same poniedziałki, ale ludzie, którzy pewnych kwestii nie są w stanie zrozumieć. W poniedziałek mózg człowieka działa na zwolnionych obrotach, coś tam jeszcze boli po weekendzie i należy wykazać się wyrozumiałością. Lecz, gdy za bezcenną radę, o którą nikt nie prosił - podziękowanie usłyszy się raz, drugi i trzeci, wtenczas należy odpuścić. Poniedziałkowy człowiek nie odpuszcza, powtarza za to pierdylion razy żeby upewnić się, że doprowadził cię na skraj załamania psychicznego i smutnych myśli o samobójstwie, lub wesołych - o morderstwie. W pierwszy dzień tygodnia trzeba mieć tyle cierpliwości, co poczucia humoru, by nikomu nie stała się krzywda.
|