Kochany! Nigdy tak do Ciebie nie mówiłam. Może to słowo czekało na moment, w którym maja ręka wypisze je i zdam sobie sprawę z tego, że
do tej pory nie pojawiło się między nami. Nawet wtedy, kiedy oboje zgrzani, pulsujący, odrywaliśmy się od siebie i opadaliśmy na łóżko albo podłogę
|