Ze mną nie ma żartów, nie ma zabawy bez ryzyka, twardo idę tango tańczyć, nie będę walczyka, zawołaj kierownika, nie zważam na ludzi ocenę, bo nie chcę, by rzucali mi maskotki na scenę, często robię na odwrót, pójdę tyłem, wyjdę przodem, nakrzyczysz, że nie patrzę na drogę, jak jeżdżę samochodem, będę płakać, gdy w zamian zawieje od Ciebie chłodem, za to będę ważna, a nie beksa przed zachodem, ale będę Cię lubić jak nikt nigdy, podzielimy się tym brzydkim światem fifty-fifty, codziennie będę na Ciebie czekać, przestanę uciekać, przestanę narzekać, albo nie, bo... :>
|