Poranne dzień dobry w mojej głowie brzmi jak dźwięk ostatnich dzwonów. Coś w stylu klasycznym z nutką czegoś wow. Coś jak "Agata kurwa wstawaj, będzie lepiej niż wczoraj. Poznasz jeszcze gorszą siebie", albo coś jak "wszystko jedno gdzie umierasz. I tak nienawidzisz innych a oni Ciebie". I tak, każdego dnia jest tak samo. || wand
|