Idź do pracy, byle nie do mundurów, a jak się napierdolisz, chorobę przysymuluj, jak będziesz miał córkę to kochaj ją jak syna, następnym razem wyjdzie, to nie Twoja wina, wal browar na raz, na kaca wal klina, żulowi daj hajs, niech Cię dobrze wspomina i nie patrz za siebie, zdobywaj codzienność, rozkminisz se przeszłość - 2 lata przed śmiercią.
|