W końcu przychodzą takie dni jak ten, kiedy humor zaczyna dopisywać, kiedy masz cały dzień dla siebie - wolny od pracy, od obowiązków, czas, aby troche przystopować i zrelaksować się. A kiedy wszystko idzie po Twojej myśli - odbierasz od niej telefon. I wszystko wraca, na nowo. Caly smutek i przygnębienie spadają na Ciebie w jednej chwili, bo zdajesz sobie sprawe, że jutro znowu sie zobaczycie i będziecie razem spędzać czas. Dodatkowo dowiadujesz sie, że idzie do fryzjera zrobić się na bóstwo, ale zresztą... czy to ważne? Ona dla Ciebie i tak jest wyjątkowa i żaden ubiór ani żadna fryzura tego nie zmieni. Kiedy ja sie od Niej uwolnie?!
|