Spadła już energia. Jak to jest, że gdy czegoś oczekujemy to im bliżej tego to tym mniej się cieszymy? Może tylko oczekiwanie ma w sobie to coś szczególnego. Czujemy ekscytacje..jak to będzie,planujemy każdy szczegół a potem siadamy i mówimy "hola,hola. To nie ma sensu"
|