Przepraszam. Życie zmieniło moje plany,
oddaliłem się od miejsca w którym teraz jesteś.
Przepraszam. Będę odwiedzał Cię za wielką czarną bramą,
może już nie tak często. Ale obiecuję, że będę.
Będziemy rozmawiać tak jak dawniej, chociaż
trochę rzadziej. Będziemy ciągle w kontakcie,
ciągle łączy nas ta silna więź. Która nas
połączyła, ona trwa. Cały czas. Chodź miliony
kilometrów nas dzieli, choć tak na prawdę
nikt nie wie dokładnie ile. Dzielą nas one,
a mimo to nasze uczucie trwa. Kocham Cię,
mimo że jesteś dość daleko. Mimo, że nie ma
Cię ciałem obok mnie, ale zapewne jesteś duszą
tu blisko. Gdzieś koło mnie, nade mną.
Wiem jedno. - Nie muszę się o Ciebie martwić,
wiem że jesteś pod dobrą opieką. Słońce,
o mnie się nie martw, jest ciężko, ale dam radę.
Wiem, że jeszcze się spotkamy, nie tutaj,
a u góry. W innym świecie. Obiecuje.
|