Już raczej wszystko poszło się jebać. On ma swoje dziwnie poukładane myśli, których nie potrafię zrozumieć a ja potrzebuję czegoś prawdziwego,bez codziennych kłótni i wiecznego udowadniania,że to jeszcze wszystko istnieje. Za Chiny nie umiem z niego zrezygnować.
|