Niszczysz człowieka doszczętnie, następnie próbujesz go odbudować - odbudować jego wewnętrzną słabość, wywołaną Twoją obojętnością. Następnie znowu go wyniszczasz, z każdym kolejnym razem coraz bardziej, a później znów odbudowujesz. Musisz zdać sobie sprawę, że w końcu go zabijesz.
|