mama mówi, że taka jestem, że zawsze muszę coś spieprzyć żeby móc to później naprawić. chyba tego nie akceptuje bo krzyczy gdy wypowiada te słowa. nic dziwnego bo generalnie jestem tylko jej średnią, nieudolną córką. którą trzeba ciągle przez życie za rękę prowadzić bo gdy tylko mnie puści, całe moje życie lega w gruzach. / kulka
|