To ciepło słów, ta magia spojrzeń,
znów mówią mi, że muszę do tego dojrzeć.
Ej, podobno moje oczy są puste,
w waszych ja widzę fałsz, tylko stańcie przed lustrem.
Błazny, ja potrafię czytać z twarzy,
wiem, co czujesz dziś i wiem o czym marzysz.
Dobre jest tylko to, co jest dosłowne,
tylko nie mów, że mnie kochasz, to ryzykowne.
|