"Bo najważniejszy jest akt równowagi, ni mniej, ni więcej. A jeśli bedziesz chciała naprawiać każdą sytuację, którą ocenisz jako złą, trudną czy w jakiś sposób niekorzystną, wtedy zabierzesz drugiej osobie szansę, by sama ją naprawiła, dostała nauczkę, a może nawet dojrzała dzięki temu. Niektóre rzeczy, czasem bardzo bolesne, dzieją się z jakiegoś powodu. Powodu, którego ja czy Ty na pierwszy rzut oka możemy nie dostrzec, nie znając historii danej osoby, jej przeszłości. Jeśli się wtrącisz, przeszkodzisz - bez względu na dobre intencje - staniesz się współwinna, zabierzesz jej możliwość podróży. A tego lepiej nie robić."
|