Nie chodzi o to, by być w życiu tylko idelną żoną - dążenie do perfekcji to mozolna droga. Chodzi o to, by zwyczajnie być dobrym człowiekiem. Istotą, która umie kochać, wybaczać i w całym tym amoku nie traci własnego uroku i charakteru. I dlaczego tak ważne jest znalezienie osoby, która będzie kochać nasze wady. W małżeństwie przysięgamy, by kochać się w dobrych i złych chwilach. Trzeba podawać rękę drugiej połówce, nawet jeśli to Nas mocno rani. I chyba o to chodzi, by szczęście drugiego człowieka cenić ponad własne. / cmw
|